wtorek, 14 grudnia 2010

Poludnie zaliczone!

Kolejne 6,5 tysiaca km za nami. Czas do domu! :)


View Larger Map


1 komentarz:

  1. Droga i Drogi,
    zaczynam sie martwic, jak sobie poradzicie w naszym zamarznietym kraju z mnogoscia kosciolow czesto paradnych i widocznych na odleglosc hoho, dobrym, zdrowym jedzeniem, dobra, goraca herbata, ktora Was bedziemy wszedzie czestowac, fatalnymi drogami, ludnoscia na tzw. ulicy niekoniecznie az tak skora do pomocy i o raczej jasnej karnacji itp. itd.
    No nie wiem, czy zasne z tej troski!
    M.

    OdpowiedzUsuń